Współczesny styl życia nie sprzyja męskiej równowadze hormonalnej. Choć często tego nie zauważamy, chemikalia, toksyny środowiskowe i promieniowanie mogą wpływać na poziom testosteronu. Co w naszym otoczeniu może być szkodliwe?
Artykuł przybliża, w jaki sposób czynniki środowiskowe – chemikalia, zanieczyszczenia powietrza, mikroplastik czy promieniowanie – mogą wpływać na gospodarkę hormonalną mężczyzn, ze szczególnym uwzględnieniem poziomu testosteronu. W oparciu o aktualne dane naukowe omawiane są możliwe mechanizmy tych oddziaływań. Tekst nie stawia jednoznacznych tez o przyczynowości, ale podkreśla, jak ważna jest ostrożność wobec przewlekłej ekspozycji na niekorzystne czynniki zewnętrzne.
Chemikalia a gospodarka hormonalna mężczyzn
Współczesne środowisko dostarcza wielu związków chemicznych zaliczanych do grupy tzw. endokrynnych disruptorów (EDC – endocrine disrupting chemicals). Substancje te mogą negatywnie wpływać na fizjologiczne mechanizmy hormonalne poprzez ingerencję w syntezę, metabolizm lub działanie hormonów, w tym testosteronu.
Najczęściej analizowane związki to ftalany (stosowane m.in. w tworzywach sztucznych), bisfenol A (BPA, występujący w niektórych opakowaniach żywności) oraz parabeny (konserwanty w kosmetykach).
W badaniach laboratoryjnych i epidemiologicznych wykazano, że przewlekła ekspozycja na te substancje może:
- hamować aktywność enzymów odpowiedzialnych za syntezę testosteronu w komórkach Leydiga,
- zaburzać sygnalizację osi podwzgórze-przysadka-jądra,
- zwiększać aktywność aromatazy, enzymu przekształcającego testosteron w estrogen.
Za czynniki, które mogą niekorzystnie wpływać na gospodarkę hormonalną, uważane są także zanieczyszczenia środowiskowe, takie jak pyły zawieszone (PM2.5, PM10), dioksyny oraz metale ciężkie (ołów, kadm, rtęć).
Mechanizmy wpływu obejmują:
- stres oksydacyjny i stan zapalny wywołane przez zanieczyszczenia, które uszkadzają komórki Leydiga odpowiedzialne za produkcję testosteronu,
- bezpośrednia toksyczność metali ciężkich wobec tkanek jąder oraz zaburzenia funkcji osi podwzgórze-przysadka-jądra,
- zaburzenia metabolizmu hormonów płciowych, w tym wpływ na enzymy steroidogenezy.
Mikroplastik i substancje ksenobiotyczne w żywności i wodzie
Część badań (dane eksperymentalne) sugeruje, że obecność mikroplastiku oraz substancji ksenobiotycznych w wodzie pitnej i żywności może wpływać na poziom testosteronu u mężczyzn. Uważa się, że mikroplastik, oprócz fizycznego obciążenia dla organizmu, może być nośnikiem substancji chemicznych o działaniu endokrynnie aktywnym, takich jak ftalany, bisfenol A (BPA) oraz inne związki uwalniane z tworzyw sztucznych.
Warto jednak zaznaczyć, że większość dostępnych danych pochodzi z badań na modelach zwierzęcych, a wpływ mikroplastików na poziom testosteronu u ludzi wymaga dalszych badań. Ekspozycja na mikroplastiki i związane z nimi substancje chemiczne jest złożonym problemem, zależnym od wielu czynników, takich jak stężenie zanieczyszczeń, czas ekspozycji oraz indywidualna wrażliwość organizmu.
Obecnie trwają dalsze badania mające na celu określenie rzeczywistego wpływu mikroplastiku i związków ksenobiotycznych na gospodarkę hormonalną człowieka.
Promieniowanie elektromagnetyczne (EMF)
Promieniowanie elektromagnetyczne (EMF) to fale elektromagnetyczne emitowane przez urządzenia elektryczne i elektroniczne. EMF dzieli się na promieniowanie jonizujące i niejonizujące, przy czym w codziennym życiu człowiek najczęściej ma do czynienia z tym drugim typem.
Wpływ EMF na poziom testosteronu jest przedmiotem licznych badań eksperymentalnych, głównie na modelach zwierzęcych. Wyniki sugerują, że długotrwała ekspozycja na pola elektromagnetyczne o wysokiej częstotliwości może prowadzić do obniżenia stężenia testosteronu poprzez stres oksydacyjny i zaburzenia funkcji komórek Leydiga w jądrach. Mechanizmy te obejmują także wpływ na oś podwzgórze-przysadka-jądra, odpowiedzialną za regulację produkcji androgenów.
Jednakże należy podkreślić, że obecnie dane dotyczące ludzi są ograniczone i niejednoznaczne.
Rola profilaktyki
Opisane czynniki środowiskowe rzadko działają w izolacji. W praktyce ich wpływ ma charakter kumulacyjny. Codzienna, przewlekła ekspozycja na chemikalia, zanieczyszczenia, mikroplastiki i promieniowanie może stopniowo zaburzać równowagę hormonalną, prowadząc do obniżenia poziomu testosteronu.
Podstawą profilaktyki pozostaje modyfikacja stylu życia. Kluczowe znaczenie ma ograniczenie ekspozycji na szkodliwe związki (np. wybór produktów wolnych od BPA i ftalanów), dbanie o regularną aktywność fizyczną, prawidłową masę ciała oraz zbilansowaną dietę bogatą w białko, zdrowe tłuszcze i mikroelementy wspierające gospodarkę hormonalną (witamina D, cynk, magnez).
Równie istotna jest regularna kontrola poziomu testosteronu i innych parametrów hormonalnych. Wczesna diagnostyka pozwala na szybką reakcję i wdrożenie odpowiedniego postępowania zanim dojdzie do rozwoju objawów niedoboru. Listę niezbędnych badań hormonalnych znajdziesz tutaj.
W Męskiej Klinice oferujemy bezpłatną analizę wyników badań. A w przypadku stwierdzenia niedoboru testosteronu zapewniamy kompleksową konsultację z doświadczonymi specjalistami, którzy od lat zajmują się diagnostyką i leczeniem zaburzeń hormonalnych u mężczyzn.
Źródła:
https://pmc.ncbi.nlm.nih.gov/articles/PMC4445655
https://pmc.ncbi.nlm.nih.gov/articles/PMC4046332