Tomasz - Męska Klinika

Historie pacjentów

Przed TRT
W trakcie TRT

Tomasz

Przedsiębiorca
41 lat

Wiedział o cyklach testosteronem, ale nie zdawał sobie sprawy, że można stosować ciągłą terapię hormonalną w celu uzupełnienia niedoboru tego hormonu w sposób kontrolowany medycznie, skuteczny i bezpieczny. Najbardziej niepokojącym objawem, z jakim Tomasz musiał się zmierzyć, był dramatyczny spadek libido. Wcześniej, jego życie seksualne było bezproblemowe – nigdy nie miał trudności z osiągnięciem i utrzymaniem erekcji. Jednak zbliżając się do czterdziestki, wszystko się zmieniło – problemy z erekcją i utratą wzwodu w trakcie seksu stały się coraz częstsze i bardzo frustrujące. Co zrobił? …

Co Cię skłoniło do kontaktu z nami – jakie odczucia, emocje czy sytuacje życiowe, co było w Twoich problemach najbardziej dramatyczne?

Odpowiedź:

Na waszą reklamę trafiłem na facebooku. Interesowałem się różnymi aspektami branży fitness od wielu lat i wiedziałem o dopingu przy pomocy testosteronu, natomiast nie byłem świadomy że można uzupełnić lub zastąpić braki własnego hormonu ciągłą terapią. Najbardziej niepokojącym objawem był dramatyczny spadek libido. Kilka lat wcześniej mój penis był bardzo sprawny, łatwo osiągałem wzwód oraz nie było sytuacji utraty wzwodu w trakcie seksu. Niestety zmieniło się to gdy zbliżałem do 40 roku życia. Zaczęły się problemy ze wzwodem, czasami w trackie seksu traciłem go. Było to bardzo frustrujące. Moja głowa też zaczęła działać inaczej gdy zbliżałem się do 40. Miałem problemy ze skupieniem na jednej rzeczy, byłem czasami „nieobecny” oraz miałem problem z podejmowaniem decyzji. Bardzo mocno mi to utrudniało pracę i frustrowało delikatnie mówiąc. Po pandemii i lockoucie ciężko było mi wrócić do poprzedniej formy fizycznej, nie mogłem pozbyć się nadmiaru tkanki tłuszczowej oraz moje wyniki siłowe były naprawdę bardzo słabe mimo regularnych treningów pod okiem trenera personalnego oraz dobrej i zbilansowanej diety o odpowiedniej kaloryce. Na początku nie rozumiałem powodów takiego stanu rzeczy ale gdy trafiłem na męską klinikę gdzie zacząłem czytać wszystko stało się jasne. Test ADAM pokazał że to jest to czego mi potrzeba.

Gdzie szukałeś rozwiązania swoich problemów?

Odpowiedź:

Rozwiązania moich problemów zacząłem szukać w internecie co jest dla mnie najbardziej naturalne ze względu na moją profesję. Zapewne w ten sposób zostałem targetowany przez algorytm który pokazał mi waszą reklamę 😉

Czy próbowałeś innych metod i jeżeli tak, to jakich – czy one pomagały?

Odpowiedź:

Próbowałem również suplementację preparatami obiecującymi zwiększenie poziomu testosteronu, był to z tego co pamiętam testoxeed olimpu. Ale po 3 miesiącach nie było w ogóle lepiej. Nadal miałem problem z libido a moje wyniki na treningach w ogóle się nie poprawiły.

Jak często się badałeś zanim rozpocząłeś leczenie TRT i jakie były Twoje wyniki badań – zarówno ogólnych, jak również hormonalnych?

Odpowiedź:

Nie badałem się zbyt często, zazwyczaj raz na rok, zdarzało się nawet rzadziej. Wyniki zazwyczaj były w normie oprócz badań które były wykonywanie przy okazji chorób. Nigdy nie badałem się hormonalnie przez terapią TRR, żaden lekarz mi tego nie zalecił a ja sam nie byłem świadom jak wielki wpływ mają hormony na stan organizmu.

Czy coś wtedy Cię niepokoiło, jakie miałeś odczucia w odniesieniu do tych wyników?

Odpowiedź:

Nie, nie było nic niepojącego. To były zazwyczaj badania podstawowe czyli morfologia, badania moczu. Jedynym niepokojącym wynikiem był mocny nie dobór wit D. Poszedłem do lekarza rodzinnego aby zlecił mi badania ponieważ czułem że coś jest nie tak, głównie chodziło o ciągle słaby nastrój oraz ciągłe zmęczenie bez wyraźniej przyczyny. Okazało się że był to nie dobór witaminy D na poziomie 20 mnol/l.

Czy miałeś wcześniej kontakt z lekarzami w celu omówienia Twoich wyników hormonalnych i jeżeli tak, to jak wspominasz ten kontakt – czy ktoś bagatelizował Twoje objawy lub wskazywał możliwe rozwiązanie?

Odpowiedź:

Nigdy wcześniej nie miałem kontaktu z lekarzem w celu omówienia badań hormonalnych, żaden lekarz nie zalecił mi takich badań.

Te problemy, o których mowa w punkcie 1. i 2. – jaki miały wpływ na poszczególne aspekty Twojego życia (na życie zawodowe i decyzje w firmie, na relacje w związku – kontakt, rozmowy i życie seksualne, na życie rodzinne, na formę fizyczną, na zdrowie, na motywacje i zadowolenie z życia oraz na wszelkie inne aspekty)?

Odpowiedź:

Problemy o których pisałem na początku miały ogromny wpływ na każdy aspekt mojego życia. Byłem „cieniem” samego siebie sprzed kilku lat. Moja ówczesna partnerka a aktualnie żona jest ode mnie młodsza od 12 lat. Bardzo mocno mnie wspierała ale ja czułem że w naszym związku zaczyna się poważny problem związany z brakiem bliskości fizycznej której zacząłem unikać w obawie przed porażka. W mojej biznesie brak pewności siebie i słaba decyzyjność są największymi wadami. Od moich działań zależą krytyczne procesy oraz systemy u naprawdę wielkich klientów gdzie każda minuta ciągłości działania jest warta olbrzymie pieniądze.

Jak się z tym czułeś?

Odpowiedź:

Czułem się źle, moje życie straciło wiele uroku, nie byłem zasolony z niego. Czułem się po prostu stary mimo tego że dopiero zbliżałem się do 40 roku życia.

Czy inni też to dostrzegali i jeżeli tak, to jak na to reagowali, a jeżeli nie, to jak to ukrywałeś?

Odpowiedź:

Ciężko ukryć przed partnerką problem z libido. W strefie intymniej nie da się nic ukryć! Tak jak pisałem powyżej moja partnerka mnie bardzo mocno wspierała. W strefie zawodowej natomiast było zupełnie inaczej. Zacząłem udawać że jestem dużo bardziej zajęty niż byłem w rzeczywistości oraz zacząłem przerzucać wiele tematów na współpracowników tak żeby uwolnić się od odpowiedzialności.

Co by się działo, gdybyś przez kolejne 12, 24, 36 czy 60 miesięcy nie znalazł rozwiązania?

Odpowiedź:

Myślę  że przez 12 miesięcy jeszcze dał bym radę utrzymać związek a biznesie udało by mi się jakoś manewrować aby nikt nie domyślał się że nie jestem już taki jak wcześniej. Jednak dużo dłużnej nie mógłbym tego tak ciągnąć. Po 24 miesiącach mogło by się okazać że zostałem sam a mój biznes mocno by podupadł. Wolę nawet nie myśleć co by było później. Chyba bym musiał znaleźć kobietę z niskimi potrzebami seksualnymi oraz zatrudnić się na spokojnym etacie gdzie ciągnął bym do emerytury. Perspektywa obu jest dla mnie okropna!

Jak pamiętasz pierwszy kontakt z Męską Kliniką – krok po kroku jak on wyglądał i jakie były Twoje odczucia?

Odpowiedź:

Po trafieniu na waszą stronę www zacząłem od wypełnienia testu ADAM, wykonania zalecanych badań oraz zgłoszenia się na pierwszą wizytę. Odczucia były pozytywne od samego początku. Można by powiedzieć że byłem prowadzony „za rękę” najpierw przez stronę www, a później przez osobę która się ze mną skontaktowała przed pierwszą wizytą.

Jaka jedna rzecz w lekarzu szczególnie sprawiła, że poczułeś się zaopiekowany i dlaczego?

Odpowiedź:

Pierwsze spotkanie z lekarzem było naprawdę bardzo długie. Lekarz zrobił komplementy wywiad oraz był zainteresowany każdym aspektem mojego życia. Byłem naprawdę mocno zdziwiony ponieważ lekarz pytał mnie w trakcie wywiadu o sprawy z mojej młodości, aby się dowiedzieć jak czułem się gdy byłem dużo młodszy co pozwoliło mi również zrozumieć co utraciłem wraz z wiekiem. Nigdy wcześniej nie trafiłem na lekarza tak skupionego na pacjencie.

Jak wyglądały pierwsze miesiące terapii?

Odpowiedź:

Oprócz najbardziej oczywistego czyli podawania leków odczułem bardzo szybkie zmiany w moim życiu na lepsze: libido wróciło do bardzo dobrego poziomu, moje wyniki na siłowni szybko zaczęły rosnąć a moja głowa wróciła na odpowiednie tory.

Czy podczas TRT był moment przełomowy czy zmiana nachodziła stopniowo?

Odpowiedź:

Momentem przełomowym była już tak naprawdę pierwsza dawka testosteronu! Następnego dnia czułem się jak Thanos który założył kompletną rękawice nieskończoności! Myślę że był to efekt połączonych hormonów naturalnych, które jeszcze był produkowane w organizmie oraz zastrzyku testosteronu. Od razu poczułem coś czego nie czułem od kilku lat. Miałem bardzo dużo energii, moje myśli się wyostrzyły, a w sypialni poczułem że jestem o wiele lat młodszy. Później wszystko zaczęło się normować ale energia i libido zostały.

Jak dzisiaj się czujesz i jak oceniasz leczenie TRT?

Odpowiedź:

Czuję się rewelacyjnie i jestem zadowolony ze swojego życia. Leczenie TRT oceniam bardzo pozytywnie. Pozwoliło mi ono uporać się z problemami z którymi nie mogłem sobie poradzić w inny sposób.

Jak wyglądało Twoje życie w zakresie żywienia, snu i treningu przed rozpoczęciem terapii, a jak wygląda teraz? Czy są jakieś różnice i jeśli tak, to jakie i z czego one wynikają?

Odpowiedź:

Moje życie jeżeli chodzi o żywienie i trening nie zmieniło się praktycznie w ogóle. Już przed terapią regularnie ćwiczyłem na siłowni oraz odżywiałem się odpowiednio. Najważniejsze dla mnie że pojawiły się widoczne efekty treningu oraz żywienia. Myślę że lepiej śpię co jest też efektem tego że jestem ogólnie spokojniejszy, nie rozkładam przed snem dnia na czynniki pierwsze oraz nie myślę o tym co poszło nie tak.

Jak oceniasz zdalną formę leczenia i kontakt z naszym zespołem, czy to dla było wygodne oraz jeżeli tak, to jakie widzisz tego zalety?

Odpowiedź:

Zdalna forma leczenie nie jest dla mnie przeszkodą a jedynie zaletą. Ja osobiście wykonuje swoje usługi zdalnie tak naprawdę od roku 2013 i jest to dla mnie idealna forma. Przede wszystkim nie muszę jechać do gabinetu o wyznaczonej godzinie, stać w korkach i tracić sporo czasu tylko na dojazd. Z zespołem Męskiej kliniki jest bardzo dobry kontakt mailowy oraz telefoniczny, a wizyty zazwyczaj przebiegają bez problemowo.

Czy ponownie podjąłbyś taką samą decyzję o rozpoczęciu leczenia – jeśli tak, to czy żałujesz, że nie podjąłeś jej wcześniej?

Odpowiedź:

W życiu najbardziej żałuje się rzeczy których się nie zrobiło. Myślę że podjąłbym taką samą decyzję wiedząc ile korzyści daje. Terapia pozwoliła mi znowu rozwinąć skrzydła i nie żałuję jej rozpoczęcia.

Czego najbardziej się obawiałeś w kontekście leczenia TRT, jej zdalnej formy lub Męskiej Kliniki i okazało się, że to bezpodstawne?

Odpowiedź:

Najbardziej obawiałem się tak naprawdę jednego: zastrzyków. Nie jestem fanem tej formy podawania leków natomiast po około miesiącu się przyzwyczaiłem. Tak jak pisałem wcześniej nie miałem żadnych obaw w związku ze zdalną formą leczenia.

Serdecznie dziękuję Panie Tomaszu!

  • Przed TRT
    W trakcie TRT
    Robert
    Przedsiębiorca
    58 lat

    Robert, kiedyś pełen życia, nagle poczuł, jakby wpadł w bagno – brak energii, motywacji i forma na dnie. Mimo prób naprawienia codzienności, ciągle odbijał się od ściany. Co tak naprawdę wyciągnęło go z tej mizernej sytuacji i postawiło na nogi? Sprawdź, czy Męska Klinika zrobiła dla niego jakąkolwiek różnicę.

    Poznaj pełną historię
  • Przed TRT
    W trakcie TRT
    Tomasz
    Pracownik biurowy
    45 lat

    Mężczyzna, który zawsze czuł w sobie niespożyte pokłady energii i zdrowej agresji, nagle zauważył, że życie wymyka mu się spod kontroli. Tracił swoją siłę i pewność siebie, a nawet przestał czerpać radość z rzeczy, które wcześniej były dla niego całym światem. Mimo prób znalezienia rozwiązania, dopiero pewne kroki, o których wspomina w rozmowie z nami rozpaliły w nim dawną pasję i energię.

    Poznaj pełną historię