Emerytowany żołnierz Sebastian zauważył, jak jego życie powoli traci kolory – energia spadała, libido zanikało, a praca i ćwiczenia, które niegdyś sprawiały mu radość, stały się nieznośnym obowiązkiem. Gdy nie mógł zmusić się „ani do treningów, ani do pracy, ani do codziennych obowiązków”, postanowił wziąć sprawy w swoje ręce.
Jak wyglądało Twoje życie przed rozpoczęciem terapii testosteronowej? Jakie zmiany w swoim organizmie zauważyłeś przed podjęciem leczenia?
Odpowiedź:
Przed rozpoczęciem terapii testosteronowej zauważyłem, że moje życie zaczyna się zmieniać. Na pewno zacząłem odczuwać zmiany fizyczne i psychiczne związane z moim wiekiem i trybem życia. Wcześniej byłem osobą pełną energii, ale w ostatnich latach zaczynałem zauważać, że łatwiej się męczę. Miałem trudności z utrzymaniem poziomu energii przez cały dzień. Brakowało mi motywacji do ćwiczeń, a nawet do pracy, co wcześniej nie było problemem. Moje libido zaczęło spadać, a życie seksualne nie było takie, jak kiedyś.
Czy był moment przełomowy, który skłonił Cię do poszukiwania rozwiązania? Co sprawiło, że postanowiłeś działać?
Odpowiedź:
Chyba najbardziej przełomowym momentem była sytuacja, kiedy po prostu nie mogłem się zmusić do niczego ani do treningów, ani do pracy, ani do codziennych obowiązków. Czułem się, jakbym utknął w martwym punkcie. Zauważyłem, że nie tylko moje ciało zaczęło się zmieniać stawało się mniej wydolne, łatwiej przybierałem na wadze, a moje mięśnie zaczęły się zmniejszać ale także moje samopoczucie mentalne i emocjonalne. Coraz częściej odczuwałem zmniejszone libido.
Jakie były Twoje największe obawy związane z TRT? Czy bałeś się skutków ubocznych?
Odpowiedź:
Bałem się, że terapia może prowadzić do nadmiaru testosteronu w organizmie, co mogłoby skutkować nieprzyjemnymi efektami. Zastanawiałem się, jak to wpłynie na moje ciało i samopoczucie, szczególnie w kontekście zachowania.
Czy wcześniej konsultowałeś swoje objawy z lekarzem? Jak wyglądała ta rozmowa i czy dostałeś konkretne rozwiązania?
Odpowiedź:
Byłę na jednej wizycie w pewnej klinice u endokrynologa za namową żony, przedstawiłem mu swoje problemy i punkt widzenia. Przepisał mi biosterol który mogłem sam sobie kupić w każdej aptece i poradę żebym więcej się ruszał. Wydałem trzysta złotych i nic z tego nie wyszło. Więc zaczałem przeczesywać internet i natrafiłem na meską klinikę.
Jak początkowo podchodziłeś do leczenia w formie zdalnej? Czy miałeś jakieś wątpliwości co do jego skuteczności?
Odpowiedź:
To jedyna forma leczenia która mnie interesowała. Nie mam dużo wolnego czasu praca dom dzieci żona. Wieczne delegacje i dziesiątki spraw do załatwienia w każdym tygodniu. Wątpliwości co do skuteczność i nie miałem żadnych, nie widzę różnicy w tym czy rozmawiam z lekarzem twarzą w twarz czy przez komunikator.
Jakie inne metody poprawy zdrowia próbowałeś wcześniej? Czy któraś z nich przyniosła pozytywne rezultaty?
Odpowiedź:
Próbowałem wielu rzeczy zanim zdecydowałem się na TRT. Przede wszystkim skupiłem się na diecie ale cięzko ją utrzymać w moim trybie funkcjonowania. Do tego suplementacja – cynk, magnez, witamina D, ashwagandha.
Jak trafiłeś na Męską Klinikę i co przyciągnęło Twoją uwagę?
Odpowiedź:
Sporo czytałem na temat TRT na forach i grupach i jakoś natrafiłem na tą klinikę. Przede wszystkim moją uwagę przyciągnęło leczenie zdalne i jasne zasady.
Jak wspominasz swój pierwszy kontakt z nami? Jakie były Twoje pierwsze wrażenia?
Odpowiedź:
Kontakt pozytywny. Tak jak preferuje jasno i profesjonalnie.
Jak wyglądały Twoje pierwsze dni po rozpoczęciu terapii? Czy od razu zauważyłeś jakieś zmiany?
Odpowiedź:
Przez pierwsze dni doszukiwałem się zmian ale raczej ich nie dostrzegłem.
Po jakim czasie zauważyłeś pierwsze efekty? Co było dla Ciebie największą różnicą?
Odpowiedź:
Myślę że w trzecim tygodniu dostrzegłem pozytywne skutki które oferuje terapia TRT.
Jak terapia wpłynęła na Twoje codzienne funkcjonowanie i poziom energii?
Odpowiedź:
Przede wszystkim odzyskałem energię, i zacząłem bardziej dbać o siebie.
Jak zmieniło się Twoje samopoczucie psychiczne i emocjonalne po rozpoczęciu TRT?
Odpowiedź:
Po rozpoczęciu TRT moje samopoczucie psychiczne i emocjonalne napewno troche się zmieniło. Przed terapią często czułem się ospały, brakowało mi motywacji, a mój nastrój był dość niestabilny, czasem rozdrażnienie bez wyraźnej przyczyny. Zdarzało się, że czułem się przytłoczony nawet prostymi sprawami.
Czy zauważyłeś różnice w swoim libido i ogólnym życiu intymnym? Opowiedz o tym.
Odpowiedź:
Tak, zdecydowanie zauważyłem różnicę. Przed rozpoczęciem TRT moje libido było delikatnie mówiąc, przeciętne. Nie to, że kompletnie zanikło. W dużej mierze po to rozpoczełem terapie.
Po kilku tygodniach terapii zauważyłem, że moje zainteresowanie seksem wróciło i to z dużą mocą. Ale jeśli niski poziom testosteronu był problemem, to uzupełnienie go może zrobić ogromną różnicę. U mnie zrobiło.
Jak porównałbyś swoje życie przed i po rozpoczęciu terapii? Jakie są największe plusy?
Odpowiedź:
Porównując moje życie przed i po rozpoczęciu TRT, to jak dzień i noc. Przed terapią często czułem że brakowało mi energi miałem mniej chęci do działania, a moje samopoczucie było dość nijakie nie byłem w depresji, ale zdecydowanie nie czułem się w pełni sobą. Do tego dochodził spadek libido i ogólne poczucie, że coś zaczyna się ze mną dziać.
Największe plusy?
Poprawa libido i życia intymnego, więcej energii.
Czy terapia wpłynęła na Twoje relacje z bliskimi i życie społeczne? Jak?
Odpowiedź:
Na pewno pozytywnie wpłynęła na moje relacje z żoną.
Czy zauważyłeś poprawę jakości snu i regeneracji organizmu?
Odpowiedź:
Śpię lepiej jak znajdę czas, mniej marudzę do siebie to znaczy że szybciej się regeneruję.
Czy doświadczyłeś jakichkolwiek skutków ubocznych? Jak sobie z nimi poradziłeś?
Odpowiedź:
Prolaktyna mi skoczyła dość wysoko ale Pani która prowadzi moją terapię załatwiła sprawę.
Czy efekty TRT były zgodne z Twoimi oczekiwaniami? Czy coś Cię pozytywnie zaskoczyło?
Odpowiedź:
Jestem przekonany że w 100 % terapia zaspokoiła moje oczekiwania. Libido i jeszcze raz libido.
Jak oceniasz kontakt i wsparcie ze strony lekarzy oraz zespołu Męskiej Kliniki?
Odpowiedź:
Jeśli chodzi o faceta który umawia wizyty to dajcie mu podwyżkę bo jest spoko. Moja Pani lekarz, tak jak powinno być w relacji pacjent –lekarz krótko zwięźle i na temat to mi odpowiada.
Jakie jest Twoje największe a.) prywatne oraz b.) zawodowe dokonanie, które udało Ci się osiągnąć podczas leczenia TRT? Opisz, jak do tego doszło, co na to wpłynęło i jak się czułeś?
Odpowiedź:
Prywatnie polepszyłem bardzo mocno małżeńskie obowiązki jeśli wiecie o co mi chodzi. Zawodowe dokonania miałem wcześniej, może jeszcze coś mnie zaskoczy.
Jakie nowe pasje lub aktywności odkryłeś albo do jakich wróciłeś? Co teraz sprawia Ci największą radość? Opowiedz o tym co wtedy czułeś i co czujesz podczas realizowania swoich pasji.
Odpowiedź:
Zacząłem troche znowu biegać ale cięzko z czasem. Mam więcej energii na zabawę z dziećmi i staram się na tym skupić bo różnie bywało w życiu, zmęczenie wypalenie i za krótka doba.
Jaki jest Twój zawód lub branża, w której pracujesz? Jak terapia wpłynęła na Twoją efektywność w pracy i w życiu zawodowym?
Odpowiedź:
Jestem emerytowanym żołnierzem, a od dwóch lat próbuję rozkręcić interes w transporcie.
Co powiedziałbyś komuś, kto zastanawia się nad rozpoczęciem terapii?
Odpowiedź:
Zrób badania porozmawiaj z lekarzem i spróbuj.
Jaką jedną radę dałbyś osobie, która dopiero zaczyna TRT?
Odpowiedź:
Nie oczekuj wszsytkiego na raz, i zastanów się co chcesz osiągnąć poprzez terapie.
Jak jednym zdaniem podsumowałbyś swoją drogę z TRT i optymalizacją zdrowia?
Odpowiedź:
Jeszcze dużo pracy przede mną.
I my razem z Tobą na pokładzie. Pięknie dziękuję za szczerość.