Otyłość, depresja i brak chęci do życia – tak wyglądała codzienność Kamila przed terapią. „Cały świat gada, że sterydy to zło”, ale desperacja pchnęła go do ryzyka, które odmieniło wszystko. Dziś, z wymarzoną sylwetką na horyzoncie i rozwijającą się firmą, porównuje dawne i obecne życie do „nieba a ziemi” i mówi wprost: „Nie ma sensu się męczyć, jeśli można żyć lepiej”
Jakie było Twoje życie przed terapią? Jak się czułeś fizycznie, psychicznie i emocjonalnie?
Przed terapia zmagałem się z depresją i duża otyłością za która nie miałem ochoty walczyć.
Bardzo było ciężko i nie miałem ochoty żyć.
Czy był taki moment, w którym poczułeś, że „coś jest nie tak” i musisz coś zmienić? Opisz ten moment.
Całe życie był taki moment i szukałem pomocy w różnych miejscach i też wszystkiego się bałem dlatego stałem w miejscu. Nagle poczułem że mam dość i zrobię wszystko żeby życie się zmieniło na lepsze i wtedy przez przypadek znalazłem na necie o TRT i tak czytałem i powiedziałem a co mi tam i tak gorzej nie będzie.
Jakie miałeś obawy lub wątpliwości przed podjęciem leczenia hormonalnego?
Myślę że takie jak wszyscy. Internet i świat dużo gada ze sterydy to zło itp… i to były moje obawy ale wkońcu zrozumiałem że ludzie to biorą i żyją a my nie mówimy o dawakach dla kulturystów czy strongmenów tylko dla osoby która chce mieć lepsze życie.
Czy wcześniej próbowałeś omówić ten temat i Twoje objawy z jakimś przedstawicielem branży medycznej? Jeśli tak, to jak to wyglądało i jak się wtedy czułeś?
Nie wiem czy psychiatra to z branży medycznej ale tak. Czułem że ma mnie w dupie i dał jakieś leki i do widzenia.
Czy miałeś wątpliwości co do terapii zdalnej? Jakie? Jak oceniasz taką formę dzisiaj?
Tak miałem. Wiadomo jaki jest świat ile jest oszustów ale tak jak pisałem wcześniej „zrobię wszystko żeby życie było lepsze” i dlatego zaryzykowałem i nie żałuję.
Czy szukałeś innych rozwiązań? Jaką miały skuteczność?
Psychiatra i psycholog. Strata kasy i czasu jak dla mnie.
Jak dowiedziałeś się o Męskiej Klinice i co sprawiło, że zdecydowałeś się nam zaufać?
Internet. Wpisałem TRT i się pokazaliście. Nie wiem co sprawiło byłem zdesperowany ale coś tam sprawdziłem na internecie o was opinie itp.
Co przekonało Cię do skorzystania z terapii właśnie u nas, a nie w innym miejscu?
Sam nie wiem. Po prostu Was wybrałem i nie chciałem już kombinować.
Jak przebiegał Twój pierwszy kontakt z Męską Kliniką? Jak to wyglądało i jakie były Twoje odczucia?
Wysłałem wyniki i dostałem odpowiedz że się nadaje na terapie potem miałem wideochat z Doktorem Andrzejem i okazało się że bardzo mi pomógł i czułem że można mu było zaufać. Było czuć że mu zależy i to na mnie zrobiło pozytywne wrażenie. Pozdrowienia dla Niego.
Jakie emocje towarzyszyły Ci przed pierwszą e-wizytą z lekarzem?
Wiadomo że strach i nie pewność hehe ale jak już powiedziałem A to chciałem iść dalej.
Czy było coś, co szczególnie Cię zaskoczyło na początku terapii?
Tak że to nie jest takie trudne i straszne jak wszędzie piszą i mówią i straszą.
Jak wyglądały Twoje pierwsze tygodnie i miesiące na TRT?
Czułem że robię dobrze i że coś się zmienia na lepsze. Bardzo byłem podjarany bo od razu wystartowałem z treningiem i w końcu pomyślałem ze może będę wyglądał tak jak zawsze marzyłem.
Czy był jakiś przełomowy moment, w którym poczułeś realną zmianę? Co to było i jak się wtedy czułeś?
Nie czułem jakiegoś wielkiego boom, bardziej czułem że z dnia na dzień jest coraz lepiej ale także zauważyłem że akurat u mnie to żeby TRT miało sens to trzeba było trzymać diete i zdrowy tryb życia.
Jak zmieniały się Twój wygląd oraz Twoje samopoczucie w czasie terapii?
Wygląd zobaczycie na zdjęciach hehe a samopoczucie na stabilne gdyż ja miałem problem z tym że raz budziłem się radosny a raz smutny raz chciało mi się żyć raz nie więc codziennie byłem taki sam i tyle mi wystarczy.
Czy opieka lekarzy i zespołu spełniła Twoje oczekiwania? Co było i jest w niej najcenniejsze?
Tak oczywiście wszystko było super. Podobało mi się że nie straszyli i pozwalali poeksperymentować.
Jak leczenie wpłynęło to na Twoje relacje? (z rodziną, partnerką, dziećmi, przyjaciółmi, znajomymi, współpracownikami, pracownikami, szefem, innymi ludźmi)
Na wszystkie relacje wpłynęły pozytywnie.
Jakie nowe pasje lub aktywności odkryłeś albo do jakich wróciłeś? Co teraz sprawia Ci największą radość? Opowiedz o tym co wtedy czułeś i co czujesz podczas realizowania swoich pasje?
Wróciłem do mocnych treningów siłowych i wkoncu trening znowu sprawiał mi przyjemność, nie czułem strachu i nie musiałem walczyć z tym czy mi się chcę czy nie. Musiałem iść ćwiczyć i to coraz mocniej i mocniej. Musiałem też się hamować bo czułem się jak młody bóg :P.
Czy poprawiła się Twoja pewność siebie, energia do działania? Jak to zauważasz? Czy inni też to zauważają?
Energia razy 100, pewność siebie oczywiście a jeśli chodzi o działanie to w końcu miałem odwagę żeby siebie bardziej poznać. Strach mam w sobie ale już nie taki duży żeby się bać w realizacji marzeń i tego co siedzi we mnie. Teraz powiedziałem sobie że jak coś mi nie pasuje nie będę tego robił a jak mam marzenie to je spełnię. Czy inni zauważyli: tylko fizycznie gdyż ja jestem typem samotnika i wolę być sam na siłowni oraz mam tylko jednego przyjaciela który wie o wszystkim więc nic mi wielkiego nie powiedział tylko ze mam szerokie plecy heheh.
Jakie jest Twoje największe a.) prywatne oraz b.) zawodowe dokonanie, które udało Ci się osiągnąć podczas leczenia TRT? Opisz, jak do tego doszło, co na to wpłynęło i jak się czułeś?
Prywatne: zbliżam się powoli do wymarzonej sylwetki. Zawodowe: rozwijam firmę i nieźle mi dzie. Po prostu znowu czułem motywacje i też odwagę by się nie cofać. To nie jest tak że nie miałem gorszych dni tylko po prostu łatwiej wrócić na dobry tor i pchać do przodu.
Jak dzisiaj wygląda Twoje życie i samopoczucie w porównaniu do czasu przed terapią?
Niebo a Ziemia ale to tak jak mówię ja naprawdę miałem duże problemy.
Gdybyś mógł cofnąć czas, czy rozpocząłbyś terapię wcześniej?
Oczywiście beż zastanowienia.
Co powiedziałbyś komuś, kto się jeszcze waha a ma objawy i wskazania, aby rozważyć leczenie TRT?
Tak i już powiedziałem 3 osobą. Nie ma sensu się męczyć w życiu a jak można sobie żyć lepiej to czemu z tego nie skorzystać.
Czy jest coś, co chciałbyś dodać od siebie dla innych mężczyzn? Coś co sam chciałbyś wcześniej usłyszeć? Dowolnie.
Najważniejsze to być szczęśliwym.
Jaki jest Twój zawód lub branża, w której pracujesz? Jak terapia wpłynęła na Twoją efektywność w pracy i w życiu zawodowym?
Mam skład opału. Pracuję dłużej i z uśmiechem.
Bardzo dziękujemy Panie Kamilu. Wszystkiego dobrego!